|
Forum |
|
|
17461. | Odnośnie wpisu numer: 17460 Znam cala komisje zakladowa NSZZ "SOLIDARNOSC" z wielkiego zakladu
z Lomzy, ktora wyrzucono z zakladu za sprzeciwianie sie zlodziejskiej prywatyzacji. Wygrali zwiazkowcy sprawe w sadzie i przywrocono ich po 2 latach walki po sadach ponownie do pracy. Jednak wrocili juz nie do swojego zakladu. Prywatny przedsiebiorca - zlodziej - rozsprzedal majatek prosperujacej firmy, zgarnal dochody dobrze funkcjonujacego zakladu i sprzedal zagranicznej firmie.
Zwiazkowcy i ich rodziny przezyly prawdziwie gospodarczy stan wojenny,
przeprowadzany w latach 90. na organizmie polskiej gospodarki. Znajomy z Podlasia mowi mi, ze to bylo dla niego gorsze niz zamykanie do wiezien i obozow internowania w stanie wojennym, poniewaz wtedy upominala sie o wiezionych cala demokratyczna Europa, Kosciol i opozycja w Polsce, a teraz nie upominal sie nikt, nie mieli nawet oparcia i pomocy ze strony krajowych wladz "Solidarnosci".
Na temat lamania ewidentnego prawa - ze zlodziejstwem wlacznie przy tzw. prywatyzacji - moj znajomy moglby pisac ksiazki. Na razie w Polsce te tematy sa ukrywane.
Niektorzy tu na tym forum wyglaszaja "jedynie sluszne ekspertyzy o przeprowadzonej w Polsce prywatyzacji i uzasadniaja, ze tak musialo byc, gdyz powrotu do socjalizmu i nieefektywnej gospodarki - nie moze juz byc".
Eskulapski! Zbyt banalne Pan wyglasza opinie bez oparcia w porzadnie przygotowanym materiale. Niech Pan wsiadzie w pociag i pojedzie do tych zwiazkowcow z Lomzy i przejzy cala biblioteke z aktami ich sprawy.
A wtedy oczy sie otworza. |
|
| Swiadek w/s Podlasia |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17460. | Odnośnie wpisu numer: 17456 "W imię obłędnej ideologii globalizmu, jaką prowadzą agenci ciemnych interesów UE."
Panoczku Solidarny, rozumiem, że protestujesz w Iławie także w realu, nie tylko na forum, gdy inwestycje współfinansowane przez UE (czyli i nas samych) znajdują swe miejsce w naszym grodzie? Bo jak UE daje, to bierzemy, ale jak UE wymaga, to już na to zgody nie ma!
Przykłady podajesz z czapy, które rozpatrywane w oderwaniu od całości wydają się grzechem niezmiernym w swoim skutku, ale trzeba cuś niecuś więcyj wiedzieć na temat źródeł upadku zakładów przemysłowych, usługowych, czy wytwórczych. Trzeba wiedzieć, co to jest przerost zatrudnienia, zdolności menedżerskie dyrektora/prezesa firmy, popyt na określone usługi. A nie tylko mówić "tyle osób tam pracowało a teraz nie pracują".
Komuna finansująca nierentowne zakłady upadła, co powinieneś zauważyć a nie domagać się podtrzymywania na rynku tych, którzy niekoniecznie są niezbędni. Bo teraz rządzi rynek. Podaż i popyt. Stety lub niestety. Ale z mojej strony na tym koniec.
Nie widzę sensu w przekomarzaniu się dlaczego na Podlasiu jest jak jest. A szacunek do ludzi stamtąd mam taki sam jak i do innych z pozostałych regionów Polski. Przyjazny. Czego i Tobie życzę. |
|
| Eskulapski |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17459. | Odnośnie wpisu numer: 17457 Uważam, że poruszony w felietonie temat bezrybia jest ważny i nośny społecznie.
Autor, Pan Kowalski, problemy gospodarki rybackiej przedstawił prawie dobrze. Porozmawiał z kim trzeba, tylko wnioski z przeprowadzonej analizy nie zgadzają się w większości z odczuciami zwykłych wędkarzy korzystających z od wielu lat z dzierżawionych przez Gospodarstwo Rybackie w Iławie akwenów.
Ludzie obserwujący to, co się dzieje - obwiniają właśnie dzierżawców za istniejący stan. Rozmówcy Pana Kowalskiego, którego cechuje szczera naiwność, demonizują niszczącą, rolę kormoranów - zawsze były, zanieczyszczaniem wód przez nęcenie (sic!). Walka z kłusownictwem ogranicza się do łapania zimą drobnych wędkarzy, których można ukarać mandatem 200 zł, a łapanie kłusowników zastawiających setki metrów siatek niewiele daje, bo Sąd Grodzki nie ma z czego wyegzekwować kary i nie karze odpowiednio. A siatki jak były, tak są.
Rybakom zarzuca się połowy prądem, opisane kiedyś w Kurierze Iławskim, niewymiarowych szczupaków, linów. Posądzani są, że obowiązkowe zarybianie jezior, w ramach 15% wartości połowów, odbywa się rybami złowionym w innym swoim akwenie. A gdzie dokumentacja na ten temat? Czy autor ją widział? Pokazano Mu opracowanie ile zjada np. kormoran?
Rybacy i straż zawodowa za mało korzysta z pomocy społeczników. Wrażenie autora felietonu, że ORMO też słabo "czuwało", obraża straż PZW, do pomocy są również zwykli wędkarze. Proszę porozmawiać z członkami Kół PZW, proszę zasięgnąć informacji w RZGW w Gdańsku, tam opisano dzierżawcę 52 jezior, który przez 16 lat gospodarki rabunkowej ogołocił je i oddał jałowe Skarbowi Państwa. Adres internetowy RZGW łatwy do uzyskania, a tam wyjaśnienia o zasadach i długości trwania dzierżawy jezior. Felieton przybliżył sprawy rybaków i wędkarzy, brak mu tylko wnikliwości, a ludzie mają nadal wiele wątpliwości. |
|
| wędkarz |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17458. | Odnośnie wpisu numer: 17457 Ryba lubi spokój na wodzie. Ryba nie lubi motorówek, kajaków. Ryba musi mieć ciszę. Ryb nie należy łowić w sposób podstępny, jak siecią, prądem, a zgodny z naturą, czyli przez zanęcanie rasowym robactwem, polowanie z użyciem rybołowa, sowy.
Do jezior nie powinien mieć byle ciec z kartą wykupioną PZR. Karty należy zlikwidować, jeziora mniejsze sprzedać, ale dać możliwość łowienia każdemu według potrzeb za odpłatnością za złowione ryby. Ponadto każdy człowiek powinien mieć udostępnione widoki na jezioro przez właściciela. Właściciela zaś interesem byłoby dbanie o pogłowie ryby, by miał zyski ze sprzedaży. Wówczas my wolni rybacy idąc z wędziskiem na ryby, mamy pewność, że zawsze złowimy i mamy świeżą płotkę lub szczupaka. |
|
| Egenia Pigwowa z Daula |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17457. | Odnośnie wpisu numer: 17456 Ostatnio w "Kurierze Iławskim" Pan Kazimierz Kowalski pisał na temat, gdzie sie podziały ryby. |
|
| nickt |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17456. | Odnośnie wpisu numer: 17455 Byłem z Łapach na weselu, w tych samych, o których niektórzy mówią,
że Ziemia Podlaska "Bogiem i wychodkiem pachnie" itd.
W Łapach, gdzie zlikwidowano największa i nowoczesną cukrownie, by po chwili importować cukier z Ameryki Południowej. W Łapach, gdzie padł zakład naprawy taboru kolejowego. W Łapach, w których zwolniono prawie 3 tys ludzi. W imię obłędnej ideologii globalizmu, jaką prowadzą agenci ciemnych interesów UE.
Jeśli macie odwagę tak pisać o mieszkańcach tamtej Ziemi Podlaskiej, to porozmawiajcie osobiście z nimi.
Określenie "Bogiem pachnieć", jest tak samo obłędne, jak człowiek, który je wymyślił. Obyś na kolanach za grzechy na kolanach zaszedł. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17455. | Odnośnie wpisu numer: 17454 Szkoda, ze Andrzeju najpierw nie wyjasnilem Tobie osobiscie, o jakich osobach z Podlasia pisalem. Wtedy nie reagowalbys w ten sposob.
Odosobnione przypadki, jakie przytaczasz (chociaz mialy one miejsce) nie maja nic wspolnego z moimi przyjaciolmi z Podlasia - ludzmi prawymi, madrymi, religijnymi,robiacymi w Warszawie wielkie kariery w centralnych instytucjach. Szkoda tylko, ze obecni politycy ich glosu nie sluchaja..
Jak wiesz, nie jestem swiadkiem Jehowy.
Spotkalem sie za czasow studenckich z Kardynalem Stefanem Wyszynskim, a pozniej 2-krotnie na audiencjach prywatnych z Ojcem Swietym Janem Pawlem II.
Wazne na zakonczenie, ze nasza Rodzina sie powiekszy - przed Wigilia Bozego Narodzenia.
Zegnaj Bracie, przyjacielu drogi, a tak zegnaja sie nie wrogi, a dwa na przeciwnych swych sloncach Bogi. |
|
| Swiadek w/s Podlasia |
| Niedziela 29-11-2009 |
|
17454. | Odnośnie wpisu numer: 17426 Odpowiedź Fałszywemu Świadkowi Jehowy z Podlasia.
Świadek z Podlasia pieje z zachwytu, że jego kolesie to: "Dzielni i pracowici ludzie, bardzo zaradni, bardzo prawi. Takich ich zapamiętałem". Wygląda na to, że sami bohatyrowicze. Tymczasem ci prawi to:
1) Rozruch firm polegał na wręczaniu ostrych łapówek w celu uruchomienia zbytu swoich towarów.
2) Jazda Jeepem z szybkością 260 km/godz autostradami francuskimi, co skutkowało zakazem wjazdu przez jeden rok.
3) Jazda samochodem po 5 piwach w Skandynawi (Norwegia pólnocna) - praktyki codzienne
4) Awantury w restauracji Szwedzkiej z kielnerem o spożywanie mięsa z rekina wniesionego cichcem do restauracji Ekstra Kategorii.
5) Ci zaradni, to w tym, że podczas 4-letnich studiów na SGPiS pociągiem, nie splamili się legalnie wykupionym biletem, tylko za łapówkę wręczoną konduktorowi.
Tacy oni prawi, religijni, świadkowie Jezusa Chrystusa Nazareńskiego. |
|
| Tomek z CBA |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17453. | Odnośnie wpisu numer: 17448 Potworność na forum: oto mamy osobę, która rada i szczęśliwa, że (...) opuściła ziemię, która "Bogiem i wychodkiem pachnie". |
|
| zwykły obywatel |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17452. | Odnośnie wpisu numer: 17366 Racja Panie...
Mamy ten Jeziorak a jakbyśmy go nie mieli.
Iława znana jest z Jezioraka, ale on kompletnie teraz nie pracuje. Pisząc teraz mam na myśli nie tylko późną jesień - mam na myśli ostatnie lata. Podobnie jak i sama Iława prócz Złotej Tarki i może w małym natężeniu Famy, niewiele oferuje jakiemuś przyjezdnemu...
Pomysły? |
|
| Eskulapski |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17451. | Odnośnie wpisu numer: 17448 Może po prostu tę matkę, tę panią raziła rzeczywistość z "Konopielki" i pragnęła się stamtąd wyrwać? Nie oceniajmy ludzi pochopnie, poza tym z wpisu nie wynika, że nie odwiedza teraz swojej rodziny... |
|
| Kalembach |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17450. | Odnośnie wpisu numer: 17444 Wszystko zaczyna się tak niewinnie. Tak samo jest z homo... Najpierw prośba o tolerancję, akceptację. Później domagają się parad np. podczas wizyty Ojca Świętego. Dalej domagają sie prawa do adopcji.
Co dalej spytacie, może na tym się kończy? O nie. W Holandii powstała partia homo domagająca się legalizacji seksu z dziećmi. Co dalej? Do czego zmierzamy? |
|
| oko |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17449. | Odnośnie wpisu numer: 17435 "uzbrojenie ziemi w dzielnicy przemysłowej koło Osiedla Piastowskiego" to ciekawe, ale poważnie mówią to nic innego jak KŁAMSTWO. Gratuluję znajomości tematu. Pozdrawiam i życzę więcej realizmu. |
|
| ??? |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17448. | Odnośnie wpisu numer: 17445 Wybacz - z szacunkiem dla niej - ale twoja mama zatraciła korzenne, fundamentalne wartości, bo - jak mówisz - opuściła ziemię, która "Bogiem i wychodkiem pachnie". Niczego bardziej porażającego nie słyszałem. Niestety - z takimi postawami ludzkimi naród polski ku zatraceniu zmierza. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17447. | W dniu wczorajszym, 27 listopada, 2009 roku we wsi Kałduny odbyła się uroczystośc oddania wyremontowanej świetlicy wiejskiej ( ze środków unijnych, 180 tys złotych).
W doniosłej, acz skromnej uroczystości, brał udział Aparat Gminny z Wójtem Krzysztofem Harmacińskim i Ks. Kapelanem z Parafii Rudzienice na czele. Po przecieciu szarfy i ulewnym pokropieniu wodą święconą, by diabła przepłoszyc, nastąpiła zasadnicza częśc uroczystości. Pan Wójt podchodził do chłopstwa zasiadających przy stołach , by osobiście prawą ręką gorzałką częstowac. W przgotowaniu gościny czynny udział jakzawsze brała Pani Sołtysowa, za co jej wielkie dzięki. |
|
| Egenia Pigwowa z Daula |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17446. | Odnośnie wpisu numer: 17444 Raz idiota-na zawsze idiota!:) Z kurestwa można wyjść (np.Józefina,żona Napoleona),z bycia idiotą czy prostakiem niestety nie można-może i dobrze!Pozdrowienia dla ludzi światłych,którzy tu przeważają-brawo! |
|
| Laura B. |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17445. | Odnośnie wpisu numer: 17443 Moja matka też daleko zaszła, skończyła Uniwersytet Warszawski,a za największe swoje osiągnięcie uznała,że dzięki temu uciekła z rodzinnej wioski na Podlasiu-która wówczas jak i dziś Panem Bogiem i drewnianym wychodkiem stoi! |
|
| Rossman |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17444. | Odnośnie wpisu numer: 17346 "Solidarny" ładnie sprowokowałeś gnidę. Naliczyłem na forum dokładnie sztuk jeden + dwa sługusy.
Szubrawcowi zachciewa się postmodernizmu. O nie, pomylił adresy. Nie
ma i nie będzie tolerancji dla kurewstwa! Raz kurwa, na zawsze kurwa.
Tylko dyscyplina i jasne zasady! Czarne jest czarne, a białe - białe! [...]
Kosmo-lewactwo zdemoralizowane i libertyńskie - precz!!! Do gnoju! [...]
Jesteście gorsi o grypy, kiły i malarii. |
|
| J-23 |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17443. | Odnośnie wpisu numer: 17431 Prosze o bardziej przemyslane wpisy.
Dlaczego nie odnosi sie szanowny adwersarz do calej mojej wypowiedzi? Dlaczego ta osoba ma az tak duze uprzedzenia do ludzi z Podlasia? Dlaczego az tak beznadziejne wypowiedzi?
Chyba szanowny adwersarz nie jest w pelni swiadomy swych wyrazanych tu, na tym znakomitym forum, mysli. Zlo dobrem zwyciezac - takie jest Credo moich przyjaciol z "zapyzialego Podlasia".
Nie tylko modlitwa jest zajeciem moich znajomych. Kontynuujac moje wspomnienia z lat studenckich dodam, ze niektorzy z nich zaszli bardzo daleko w swej karierze zawodowej, pelniac centralne role w Banku Narodowym i Banku Gospodarstwa Krajowego.
Oczywiscie nie jest to zasluga przynaleznosci partyjnej - jakiejkolwiek, lecz tylko uczciwej, mrowczej pracy, wyniesionej z "zapyzialego Podlasia z ustepami drewnianymi przed chalupa". |
|
| Swiadek w/s Podlasia |
| Sobota 28-11-2009 |
|
17442. | Odnośnie wpisu numer: 17440 Wykształcenie nie jest postawą. Ta pani prezentuje postawy pewnych
osób, które choć wykształcone, pozbawione są postaw. |
|
| O1 - czyste sumienie |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17441. | Odnośnie wpisu numer: 17440 Kolejny miły powiew świeżości umysłowej! Dzięki Eskulapski! |
|
| Tryton |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17440. | Odnośnie wpisu numer: 17432 Mała Olu - poczytaj jeszcze, popytaj wykształconych, a wnioski później wyciągnij. Ktoś ci powiedział, że homoseksualizm jest chorobą? Nie wierz mu. To nie jest choroba.
Pewien procent społeczeństwa od zawsze zajmują homoseksualiści.
I obojętne, czy to była starożytna Grecja, hitlerowskie Niemcy, czy wspaniała Polska dzisiaj. Tak to już po prostu jest.
A czy ONI musieli demonstrować swoją sex orientację...? Nie wiem, czy musieli. Wiem, że na pewno mogli. A jeśli się kochają, to czy mają się z
tym kryć? Może ciebie to razi, mnie nie. Mnie raczej dziwi, że komuś to przeszkadza. Tak jak dziwiło mnie kiedyś, gdy całując moją dziewczynę
a obecną żonę słyszałem na chodniku: "Jak tak można, jak wam nie wstyd?". Cóż dodać...
Dziecko się wystraszyło? Czego? Nie rozumiem. Może w jej domu rodzice ją straszyli przytulającymi się nawzajem kobietami lub mężczyznami, ale... w czym ten strach? Nie rozumiem. |
|
| Eskulapski |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17439. | Odnośnie wpisu numer: 17435 To ty nie pajacuj człowieku. Żenujące są twoje posty i tej całej
ekipy adamowej. |
|
| Voluminator |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17437. | Odnośnie wpisu numer: 17435 Masz rację "urzędnik", że dzięki Panu Adamowi Żylińskiemu powinniśmy
jako iławianie bardzo dużo zawdzięczać. Gdy był burmistrzem miasta,
był człowiekiem, był dla ludzi, każdego przyjął i starał się sprawę załatwić.
Był i jest dla nas. |
|
| rambo |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17436. | Sprawa wyprowadzania psów pod okna ludziom, by zostawiły kał, należy nie do psów, a ich właścicieli bez krzty kultury.
Polski naród należy nauczyć porządku i karności, potrzebny jest zamordyzm lub nawet hitleryzm czy komunizm. Albo dalsze rządy twardego Tuska. |
|
| Qyx-121314 |
| Piątek 27-11-2009 |
|
Odp. | Mam nadzieję, że chodziło ci tylko o prządek i dyscyplinę,
a nie propagowanie totalitaryzmów (hitleryzm, komunizm),
bo to byłoby naruszeniem prawa. Wystarczy już wyroków
sądowych dla redaktora Jarosława Synowca. Co za dużo,
to niezdrowo. Nawet żołnierz ze zbyt dużą ilością amunicji
(w zakończeniu pleców) przestaje być efektywny... :-D)) |
|
| moderator |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17435. | Odnośnie wpisu numer: 17428 Nie pajacuj "Marynara", tylko dobrze nawilżaj paluszek dla szefostwa w naszym ratuszu iławskim. Ale przede wszystkim mów prawdę na forum publicznym.
Gdyby nie nasz Adam Żyliński na cichutkich, ale za to ważnych stołkach
w Warszawie, w Olsztynie i znowu w Warszawie, to Iława miałaby figę z
makiem, a nie - wreszcie porządną kasę unijną na budowę basenu, obu
obwodnic, ulic i mostów, dokończenie brzegów Małego Jezioraka, nawet
uzbrojenie ziemi w dzielnicy przemysłowej koło Osiedla Piastowskiego, wzdłuż torów na Ostródę (za chwilę będzie porządkowana rzeka Iławka).
Decyzje zapadały wysoko, a wychodził i wypracował je właśnie Żyliński.
Natomiast Ptasznik ma wykonać i nie zepsuć.
Gdy Żyliński wróci do ratusza, to tacy kłamcy i nieroby jak ty i twój szef aktualny, wylecicie z hukiem! |
|
| urzędnik |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17434. | Odnośnie wpisu numer: 17432 Bezsensownie piszesz. Od kiedy trzymanie się za ręce to awangarda intelektu? Może i niepotrzebnie w takiej wiosce jak Iława demonstrowali swoje uczucie. Dla ciebie to jednak popisywanie się swoją chorobą? ABSURD, ty oazo normalności! |
|
| Stella |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17433. | Odnośnie wpisu numer: 17427 Rygielski pewno tej Pani od niemieckiego dodatkowo zapłacił.
To wasza - wyborcy i aktualni zwolennicy - wina. Jeśli pomimo tylu afer
z PO w tle, sondaż pokazuje jej wysoką i bezkonkurencyjną pozycję, to
Pan Rygielski czuje się mocno, pewnie i buńczucznie. A więc trzymajcie
tak dalej im paluszek w... |
|
| były radny Urzędu Parafialnego |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17432. | Odnośnie wpisu numer: 17431 Ciekawe skąd bierzesz przekonanie, że idący ulicą dwaj homoseksualiści
(-tki), za ręce trzymający się w miłosnym uścisku - to jest awangarda postępu, intelektu i nowoczesności? Od kiedy tak groźna choroba jest wyznacznikiem postępu i rozwoju? Ileż trzeba mieć w sobie zimnej pychy, żeby wypluć takie zdanie...
Moja siostra szła z mężem oraz dzieckiem aleją nad Małym Jeziorakiem. Spacerek, ładna pogoda. Zauważyli idących dwóch oderwańców. Czy oni musieli demonstrować w tym publicznym miejscu swoją odmienność?
W swoim domu mogą robić wszystko, byleby nie prowokować oczu innych oraz nie zakłócać spokoju.
Dlaczego jednak na spacerniaku popisują się swoją chorobą, udając, że tak jest git? Dobrze, niech im jest, ale niech nie afiszują się z tym pośród zdrowej większości! Dlaczego tak twierdzę?
Dziecko siostry na taki widok stanęło jak wryte. Niby małe, ale jednak na tyle rozumne, że instynktownie poczuło się źle, poczuło strach przed tą innością, oczy i twarz powiedziały wszystko. Nie dziwię się. Taka jest NATURA zdrowego człowieka, bo zdrowy człowiek buntuje się, nawet podświadomie, nawet intuicyjnie. Bo nawet dziecko to wie... |
|
| Ola mała |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17431. | Odnośnie wpisu numer: 17426 Oni - zdaje się - głównie funkcjonują na modlitewnych rozważaniach.
Nie dziwne więc, że się spotkaliście!
Generalnie to strasznie zacofani ludzie, z innej epoki - nic nie ujmując ich prawości i uczciwości! Bóg jest Bogiem, ksiądz jest Bogiem, a chata może być z drewna z wychodkiem na podwórzu! |
|
| Lamma |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17430. | Odnośnie wpisu numer: 17422 Cytat: "artystę na trzeźwo" - wczoraj byłem artystą, a cytat z Moliera "Mieszczanin szlachcicem" ... to ja piszę prozą? Niesamowite, jak łatwo
być artystą. |
|
| czytelnik |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17429. | Odnośnie wpisu numer: 17421 Niech Panu Adamowi Żylińskiemu, nie wydaje się, że dozgonnie rozdawał będzie stanowiska w Iławie, te polityczne oraz inne, jak Hordejukowej, Ptasznikowi czy Rygielskiemu.
Panie Kochany, uczniowie już Pana przerośli, bo są większymi cwaniakami od Szanownego Pana. Zepchnęli do kąta i tyle. Za wiele Pan im zawierzył, albo Pan nie zna się na ludziach, bo wystarczyłoby w oczy dobrze im spojrzeć.
Zobacz Pan, oni tyle przez 3 lata zrobili dla Miasta Iławy, co Pan - całym szacunkiem - przez TRZY KADENCJE. Choć przejechali się na Pańskich dawnych staraniach, o czym całe iławskie społeczeństwo dziś dyskutuje.
Nie martw się Pan, głowa do góry! POMOŻEMY??? Pomożemy!!! |
|
| zwykły obywatel |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17428. | Odnośnie wpisu numer: 17421 A ja dziękuję burmistrzowi Iławy Włodzimierzowi Ptasznikowi za to, że potrafił na tyle szybko uruchomić te fundusze, że już za niecały rok będziemy pływać w iławskim basenie! |
|
| Marynara Łu Bu Du |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17427. | STAROSTA SIĘ WOZI!
W dniach 25-28 listopada, środa-sobota [...] delegacja z powiatu iławskiego odwiedza zaprzyjaźniony powiat Hof w Niemczech, z którym niedawno podpisali umowę partnerską. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie jedna rzecz, a w sumie dwie.
Po pierwsze - pan wielki wódz PO starosta Rygielski uważa się za lepszego od innych, ponieważ delegaci z naszego powiatu pojechali autobusem, natomiast Maciuś I, za publiczne pieniądze podatników, wyruszył w podróż służbowym samochodem! Nie ma chyba wstydu, myśląc, ze nikt się nie dowie jak oszczędza starosta (PO głosiło, że będą oszczędzać gdzie się da, a tu proszę!) Starosta musi podróżować wygodnie i w samotności, aby nie integrować się z innymi, bo po co. Nie są mu w niczym potrzebni. A może boi się grypy A1N1 i chce się izolować? (żart).
Druga sprawa - tłumacz. W starostwie niedawno zatrudniono człowieka do promocji i współpracy z zagranicą, który biegle włada językiem niemieckim, natomiast na wycieczkę do Hof Maciuś I zabrał innego tłumacza, nauczycielkę języka niemieckiego z iławskiej szkoły „budowlanki”. Bardzo dziwna sprawa! Czyżby jego człowiek ze starostwa sobie nie poradził z tłumaczeniem? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Niech wyborcy sami osądzą za rok! |
|
| orb |
| Piątek 27-11-2009 |
|
17426. | Odnośnie wpisu numer: 17391 Ktos tu uzywa dyskriminujacych okreslen: "Zapyziale Podlasie", "Wiocha pod Bialymstokiem".
Te tereny to najlepsza czesc Rzeczpospolitej, najbardziej patriotyczna oddana Ojczyznie spolecznosc. Ziemie te trawily pozogi wojenne 20 wieku, stamtad masowo wywozono na sybir, tam UB krwawo rozprawialo sie z patriotycznym podziemiem.
Stamtad do dzis od moich studenckich czasow mam wiernych przyjaciol, ktorzy z Podlasia przybyli do Warszawy, by studiowac i robic kariere.
Pamietam moja grupe studencka na SGPIS (dzis SGH), z ktorej po pierwszym roku odpadlo 10 studentow (wylacznie absolwentow z warszawskich szkol srednich). Natomiast nikt nie odpadl z grupy studentow z Podlasia. Takie jest Podlasie...
Dzielni i pracowici ludzie, bardzo zaradni, bardzo prawi. Takich ich zapamietalem. Sa dla mnie wzorem do nasladowania. Ostatnio spotkalismy sie na modlitewnym rozwazaniu w 25 rocznice smierci meczenskiej ks Jerzego Popieluszki. Kapelan Solidarnosci - ksiadz Jerzy Popieluszko przybyl z Podlasia, by zlo dobrem zwyciezac. |
|
| Swiadek w/s Podlasia |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17425. | Odnośnie wpisu numer: 17421 Czym ryzykował szanowny pan Adam Żyliński?
Pytam serio, bo nie mam wiedzy na ten temat. |
|
| Eskulapski |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17424. | Odnośnie wpisu numer: 17423 Wszyscy, co z ręki Adamowi Żylińskiemu słodycze lizali, zastanówcie się: ostał wam sie jeno rok. |
|
| Qyx-121314 |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17423. | Odnośnie wpisu numer: 17421 Do Fankusa Adamkusa:
Jestem z Tobą ja, szary obywatel, który widzi zło, jakie wyrządzają Panu Posłowi Adamowi, odtrącając go od ratusza.
Robota tak idzie ostro, by pokazać nam iławianom, iż obecna władza tak pięknie buduje, że dla przyszłego burmistrza Adama niewiele do roboty zostanie. Ja wam powiem, że i tak was on zaskoczy budową tunelu pod... |
|
| były radny Urzędu Parafialnego |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17422. | Odnośnie wpisu numer: 17420 Żywą legendę nie tylko ci "z zaplecza" tworzyli. Szanowna Pani - powiem tak: Czy widziała pani łysego barana (każdy człowiek mądry jest łysy) lub artystę na trzeźwo! Otóż nie! I tu jest problem. Nawet Adaś Mickiewicz, autor "Dziadów", nie był w stanie przypomnieć sobie jak on to zrobił, że kiedy obudził się nad ranem, "Wielka Improwizacja" była gotowa. Wielkie dzieła często powstają na haju. |
|
| Qyx-121314 |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17421. | Aż miło popatrzeć. Leją beton pod fundamenty pływalni krytej w Iławie.
Już ciemno, ale na placu budowy dźwigi pracują, ruch jak w mrowisku.
Pełno robotników, pełno maszyn. Widać, że robota idzie szeroko ławą.
Aż miło popatrzeć.
Dziękuję pięknie Adamowi Żylińskiemu, członkowi Zarządu Województwa
i Posłowi RP, za to, że ryzykował swoją karierę publiczną kładąc na szali
sprawę załatwienia dotacji dla tej inwestycji, bardzo wiele ryzykując. |
|
| Fankus Adamkus |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17420. | Odnośnie wpisu numer: 17419 Tekst rzeczywiście piękny, bardzo wzruszający i utrzymany w ciepłej, przyjaznej tonacji. [...]
Co do mocniejszych trunków na zapleczu - inne czasy, inni ludzie. Teraz ponoć klimatu szkoły już nie ma - może dzięki takim nauczycielom jak Żuchowski, Zbysiński i inni! Na status "żywej legendy" w końcu trzeba sobie zasłużyć!
A wspaniały tekst z Kuriera wycięłam sobie na pamiątkę - mam nadzieję, że szybko pojawi się i tutaj, Iława cała rozproszona po kraju będzie wówczas miała okazję poddać się tej fascynującej lekturze!
Dziękuję Kurierowi i Panu Leszkowi za ten tekst! |
|
| Filomenta |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17419. | Pan Olszewski, felietonista, dał piękny artykulik wspomnieniowy o śp.
Romanie Żuchowskim. Przy okazji wyjawił, że w LO, zacnej iławskiej
skarbnicy wiedzy, nauczyciele podczas zajęć, na zapleczu w kantorku, wspomagali sie mocniejszymi herbatkami. |
|
| O1 - czyste sumienie |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17418. | Odnośnie wpisu numer: 17416 Nareszcie palnąłem w stół, a nożyce zaskrzeczały.
Czuły punkt Polaków - Bóg, Honor i Ojczyzna. Tej części pospólstwa, która oszołomiona podszeptami o. Rydzyka i pedagogiki JP Drugiego, nie pojmuje nadejścia Nowiny, wg której Polska, to zaledwie cześć watahy ludzkiej na skrawku gleby, zachwaszczonej surowością przyrody. |
|
| Hiacent |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17417. | Odnośnie wpisu numer: 17414 I po co te nerwy?
Znowu pieniactwo bierze górę nad rozsądkiem i rzeczową dyskusją. |
|
| oko |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17416. | Odnośnie wpisu numer: 17415 [...] Nie ma takiej siły w Polsce, która zwycięży z polskością i Kościołem.
Tak nawet wasz poseł z PO, Niesiołowski, powtarza. Jak tylko wasze moce przeciw narodowej tożsamości wzrosną, tym bardziej narażą się na większy opór ze strony zdrowego moralnie narodu. A ludzie, co z nim walczą - polskość do mitów i niebytu oddalają - są zgnilizną pośród zdrowej tkanki Narodu Polskiego. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17415. | Odnośnie wpisu numer: 17410 "Jeśli twoje myślenie stawia na równi ludzi normalnych i odmieńców, to gratuluję ci takiego lotnego mózgu".
Tak systemy prawne Niemiec, Holandii, Australii, USA, Hiszpanii, Szwecji, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady - są pisane przez zbiorowisko wybitnych idiotów, kretynów, którzy zamiast na Włodkowicach kształcą się w jakichś Oxfordach, Sorbonach i Harvardach!
Polska - dzięki takim lotnym umysłom jak twój - zawsze będzie dla nich niedoścignionym wzorem! I może jeszcze islamska republika Iranu - też oaza wszelkiej światłości! |
|
| poruszona |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17414. | Odnośnie wpisu numer: 17410 Głupota nie zna granic etnicznych - masz więc znajomych pod każdą szerokością geograficzną, ciesz się! Daj dziewczynie spokój i kiś się
z własną normalnością tropiąc odmieńców! |
|
| Spectacular |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17413. | Odnośnie wpisu numer: 17410 "Ludzie nie czujący zbiorowości etnicznej przeważnie nie czują już nic,
poza czubkiem własnego nosa lub innego narządu płciowego."
Jak to się robi nosem? |
|
| dociekliwy |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17412. | Nigdy Jan Krzysztof Bielecki na wysokich stanowiskach. On reprezentuje bezduszny libertynizm. On nigdy nie dbał o polską produkcję, On tylko był za absurdalnym wolnym rynkiem, którego ekonomika nic nie ma wspólnego z ekonomią wolnego człowieka, z uwagą na los człowieka. Dla Niego człowiek jest przedmiotem, czyli środkiem produkcji. Takim samym środkiem produkcji jak maszyna, łopata, czy widły. Tak było za komuny, tylko w innej formie. Porażającą wizję lansował za swoich rządów. Efektem tej polityki jest to, że MY, Polacy, musimy importować: cukier, mleko, alkohol, miód. On był zaczątkiem dzikiej prywatyzacji najlepszych zakładów w Polsce, posyłał Polaków na bruk. Tylko nie on, w żądnej roli. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17411. | Odnośnie wpisu numer: 17399 Sz. P. Krzysztof Lisek
Może Pan uchyli nam rąbka tajemnicy nad czym tajnym lub ważnym Pan pracuje? Czy zaskoczą nas jakieś nowe normy dotyczące długości banana, czy wielkość światełek odblaskowych w pojazdach leśnych? Proszę zrobić sobie małą przerwę, bo jeszcze sie Pan przepracuje i nie daj Boże dorobi się zawału albo...
Z TVN wynika, że europosłowei często są w kraju i - jak to mówi nasz minister - mają "parcie na szkło". |
|
| oko |
| Czwartek 26-11-2009 |
|
17410. | Odnośnie wpisu numer: 17396 Paulina, nie masz - jak sama tu mówisz - poczucia "przynależności do polskiego ludu". Dzięki za szczerość. Ten brak poczucia przynależności właściwie wyjaśnia wszystko. Ludzie nie czujący zbiorowości etnicznej przeważnie nie czują już nic, poza czubkiem własnego nosa lub innego narządu płciowego.
Masz poczucie przynależności do gatunku ludzi, powiadasz, "myślących". Dzięki za optymizm. Jeśli twoje myślenie stawia na równi ludzi normalnych i odmieńców, to gratuluję ci takiego lotnego mózgu.
Kryteria narodowościowe, powiadasz, to anachronizm. Zgadzam się, tak! Głupota nie zna różnic etnicznych.
Nic mi do tego kto z kim w jakiej sypia pozycji. Ale bądźmy konsekwentni! Ty też nie mów, że popierasz (upsss, tolerujesz) odmieńców seksualnych, bo przecież nic ci do tego - to nie twoja brocha! |
|
| normales |
| Środa 25-11-2009 |
|
17409. | Odnośnie wpisu numer: 17403 Oto poziom dyskusji i kultury w naszym własnym wydaniu... To już biciem grozimy za inne poglądy?
Mnie niespecjalnie zajmuje kto z kim sypia i co sobie i gdzie wkłada w celu osiągnięcia chociażby przyjemności. Nie moja to rzecz. Czym nam to grozi, hę?
A co do kryterium narodowościowego, to nie jest to jakaś szczególnie silna tradycja w Polsce, choć i w wielu innych krajach również. Wydaje się, że ok. XIX w. możemy mówić o przywiązaniu się do swojego kraju szerszych mas, choć pewnie i tak nie wszystkich: przykładem choćby scena z "Konopielki"- "A Wy nie Polacy?, "Nie", "A kto?", "My tutejsi". Wieki wcześniejsze, to identyfikacja grup w obrębie państwa, z którym nie zawsze chciało się zgadzać. Np. prawa i przywileje dla rycerzy, szlachty, kleru a ucisk chłopów, podatki, nakazy itd. Zwróćmy uwagę na mądrość: "Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - szlachta dobrze się czuła jak robiła co chciała, stąd i Liberum Veto. A jak trzeba było króla i Rzeczpospolitą zdradzić, to można było i ze Szwedami podczas Potopu się ułożyć.
Więc Viva Paulina! Rozum - to najważniejsze.
"Najpierw jesteśmy ludźmi, dopiero później narodami" |
|
| Eskulapski |
| Środa 25-11-2009 |
|
17407. | Odnośnie wpisu numer: 17399 Szanowny panie Krzysztofie Lisek.
Okazało się, że jestem skutecznym prowokatorem. Miło, że zagląda pan
na Forum Kuriera. Teraz mam nadzieję, że ktoś z Iławy podejmie temat
spotkania z panem, nawet na odległość. Może być o Brukseli, o Polsce,
o Iławie i regionie.
A jak będzie pan kiedy w centrum Luksemburga, to niech pozdrowi tę osóbkę na pomniku. |
|
| wilczek |
| Środa 25-11-2009 |
|
17406. | Odnośnie wpisu numer: 17398 17401 Oczywiste oczywistości, o tym pisałem. Poczytaj ich pisma, porozmawiaj
a zobaczysz, że macie tego samego Boga (religie różnią sie szczegółami). Tzw. Świadek Jehowy od 1872 roku i to od Stanów Zjednoczonych głosi rychłe, powtórne przyjście Chrystusa. Też są odmienni, i niech są, w większości porządni ludzie, nie trzeba nimi pogardzać, że są. Tak pojęli, wręcz dosłownie, pismo święte. Aby nie kradli i nie zabijali. |
|
| czytelnik |
| Środa 25-11-2009 |
|
17405. | Odnośnie wpisu numer: 17398 Cudownie myślisz.
Jak każdy człowiek, który należy do ludzkiej, że tak się wyrażę, gromady. Muszę ci powiedzieć, że badając psychikę zwierząt, nauka dostrzegła i u nich w zachowaniu stadnym silne pierwiastki społecznej przynależności,
jak choćby wspólna obrona przed napastnikiem. |
|
| Qyx-121314 |
| Środa 25-11-2009 |
|
17404. | Odnośnie wpisu numer: 17391 Paulinko!
Nie ma znaczenia skąd kto pochodzi inie obrażaj ludzi z Podlasia.
Nie pozwolę obrażać mojego Prezydenta, Rydzyka i Giertycha. I mam
do tego prawo! Żyję, przynajmniej tak mi się wydaje, w wolnym kraju.
I to jest meritum problemu, który został poruszony na forum. |
|
| oko |
| Środa 25-11-2009 |
|
17403. | Odnośnie wpisu numer: 17396 Paulino! Może baty od innej nacji na własnych plecach cię przekonają
do narodowych tożsamości. |
|
| były radny Urzędu Parafialnego |
| Środa 25-11-2009 |
|
17402. | Odnośnie wpisu numer: 17395 Jeśli homo tylko sypia, to nas ta sprawa nie interesuje. Nawet jak człek
z psem lub kotem sypia.
Ale kiedy spółkuje pies z człekiem lub mężczyzna z mężczyzną - wtedy
przekracza to ludzką wyobraźnie i naturę. |
|
| Qyx-121314 |
| Środa 25-11-2009 |
|
17401. | Odnośnie wpisu numer: 17391 "Nie mam poczucia przynależności do polskiego ludu".
Masz prawo, może należysz do innego ludu, narodu. Wynarodowić się dziś można choćby na emigracji, przedtem wynarodawiali okupanci, niszczyli poczucie do swojego narodu siłą różnego autoramentu ideologie.
Na terenie Iławy mamy zlepek różnonarodowy, różny etnicznie. Jedni przyjeżdżali na Ziemie Odzyskane "po dobrobyt", innych przywieźli siłą. Mamy jednak etniczne poczucie do swoich narodów. Nie gardźmy za to Podlasiakami, Warmiakami, Mazurami, Białorusinami, Ukraińcami - im z tym dobrze.
Ja urodziłem się tutaj właśnie, tu jest moja Ojczyzna, choć rodzice są z sierpeckiego. Im bardziej nasze losy były tragiczne, tym bardziej oraz dłużej będziemy mieć poczucie swojej odrębności narodowej.
"Anachronizmem", jak nazywasz, lub "przeżytkiem" jeszcze długo więc będzie kryterium narodowościowe. Może kiedyś będzie malało. Np. we Francji kto jest narodowości francuskiej? Ten z Gwadelupy, Algierii, Polski, albo Włoch...? Sportowcy stamtąd reprezentują państwo, należą jednak do swoich wspólnot, choć w coraz mniejszym wymiarze.
A ludzie myślący, do których należy(sz) pani nie są jakimś odrębnym
gatunkiem ludzkim, to zwykłe HOMO sapiens. No i co z tego, że homo,
tak ukształtowała go matka natura. |
|
| czytelnik |
| Środa 25-11-2009 |
|
17400. | Odnośnie wpisu numer: 17394 Ma Pani świętą rację. To nie Patos a Prawda w tym co Pani pisze.
Iławianie, jeśli zamieszkiwać będą na tych ziemiach co najmniej 200 lat,
to będą się utożsamiali z tą ziemią. My wszyscy z Iławy jesteśmy tzw. naleciałością z Lubelszczyzny, Kongresówki i po galicyjsko-bieszczadzkiej "Akcji Wisła".
Jak sięgnąć pamięcią, tu na tych ziemiach zawsze powtarzano, że i tak
nas wypędzą Niemcy, że tu nie warto się budować (tak bynajmniej było
na wsi), bo tu byli Niemcy i jeszcze wrócą, nawet w niektórych kręgach
nazywano nas tymczasową populacją przesiedleńców. Zawsze czekano
na jakieś rozwiązanie, które przyjdzie z góry.
Lubawianie są etnicznie narodem zwartym i tożsamym z Ziemią Lubawską
- o ile obecne pokolenie ma wpojony patriotyzm, w co można wątpić, gdyż zafałszowana edukacja wiele zła wyrządziła. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Środa 25-11-2009 |
|
17399. | Odnośnie wpisu numer: 17387 Z przyjemnością przyjmę zaproszenie do Iławy.
Niestety - tryb pracy Parlamentu Europejskiego ogranicza europosłom możliwość spotykania się z wyborcami praktycznie wyłącznie do weekendów (posiedzenia w Brukseli lub Strasburgu są co tydzień od poniedziałku do czwartku - plus jeszcze w piątki w naszym sejmie są posiedzenia Komisji ds. Unii Europejskiej).
[...] Pozdrawiam ze Strasburga wszystkich iławian i nasz region. |
|
| Krzysztof Lisek |
| Środa 25-11-2009 |
|
17398. | Odnośnie wpisu numer: 17395 17396 Dzisiaj spotkałam przy dworcu kolejowym dwie panie ze "Strażnicą" w ręku, które oczywiście próbowały mnie przekonać, że to ich Bóg jest najlepszy. Nie mogło do nich dotrzeć, że ja uważam, że jest jeden Bóg, jakkolwiek by Go nie nazwali ci, którzy naginają religię dla swych korzyści. Jestem przekonana, że każdy człowiek znajdzie sprawiedliwość u Niego bez względu na wyznanie i odmienność, byle był uczciwym, moralnie poukładanym tzw. porządnym człowiekiem, nie krzywdzącym innych.
Samo myślenie nie stanowi o człowieku. Świadomość przynależności każdego do konkretnej rodziny, kraju czy religii określa nas i daje nam siłę. Jak trudno żyć ludziom, którzy nie mają bliskich, nie mają poczucia więzi z kimś. Może te więzi często zawodzą, ale chyba jednak częściej pomagają.
Znam ludzi, którzy mówili na emigracji, że dla nich Polska nic nie znaczy, a wręcz się jej wstydzą, a teraz wracają skruszeni lub żebrzą przez Internet o fotki z miejsc czy uroczystości. |
|
| m.a. |
| Środa 25-11-2009 |
|
17397. | Odnośnie artykułu na temat Iławskiej Ligi Siatkówki Amatorskiej:
Ząbrowo wygrało ze Zryw Volley II Iława 3:2
(21:25, 20:25, 25:21, 28:26, 19:17) |
|
| ciekawe zagadnienie |
| Środa 25-11-2009 |
|
17396. | Odnośnie wpisu numer: 17391 Nie mam poczucia przynależności do polskiego ludu. Mam poczucie przynależności do gatunku ludzi myślących, obecnego pod każdą szerokością graficzną!
Kryteria narodowościowe to - w moim mniemaniu - anachronizm! |
|
| Paulina |
| Środa 25-11-2009 |
|
17395. | Odnośnie wpisu numer: 17394 "Współczuję ludziom obciążonym różnego rodzaju odmiennością, której brzemię muszą znosić." Ale oni nie chcą dla siebie współczucia.
A wyobrażasz sobie zdanie? - "Współczuję ludziom wierzącym w gusła i chadzającym na msze w XXI wiek". Stąd tylko krok do prześladowań i dyktatu większości!
Co tak Was interesuje kto z kim sypia, może popatrzcie kto z kim za dnia kradnie itp.? Współczujesz burmistrzowi Londynu, Eltonowi Johnowi, że są gejami? Oni pewno współczuliby tobie torów myśleniowych! |
|
| Samantha |
| Środa 25-11-2009 |
|
17394. | Odnośnie wpisu numer: 17391 Może trochę więcej szacunku dla ludzi i więcej rozwagi w wydawaniu sądów, które (sama to niedługo stwierdzisz) będą powodem do wstydu.
Do tego nikt Cię nie będzie przekonywać, to samo wyniknie z tzw. doświadczeń życiowych.
Podlasie to tak, jak gmina wiejska Lubawa - obszar zamieszkiwany przez
ludność stałą tzn. od dziada pradziada i to polską, a nie tak jak nasze rejony, gdzie nie ma tożsamości swych korzeni większość mieszkańców,
a niektórzy przybyli tutaj, by wręcz ukryć swoje pochodzenie, a przede wszystkim ubecko-bandyckie "dokonania".
Na rdzennie polskich terenach, a szczególnie wśród prostych (uwaga:
nie prostackich!) ludzi prawa moralne są NIEZMIENNE oraz CZYSTE od wszelakich wymyślanych na siłę ideologii by uwiarygodnić wszelkiej maści wynaturzenia, dewiacje czy zwykłe machloje.
Współczuję ludziom obciążonym różnego rodzaju odmiennością, której brzemię muszą znosić. I uważam również, że trzeba im pomagać to przezwyciężać, ale nie można wmawiać, że mają oni mieć z tego tytułu jakieś przywileje, lub że mogą narzucać innym wartości, z którymi nie może się pogodzić ani nauka ani religia.
Dlaczego wspomniałam Lubawę, którą Iława uważa za zaścianek itp.?
Otóż w przedostatnim numerze Kuriera minister Żuchowski stwierdził
w felietonie, że tylko w części gminy Lubawa (w powiecie iławskim) ludność w większości opowiedziała się za Polską. Reszta powiatu nie przekroczyła chyba 4%. To powinno dać Pani i innym do myślenia, oczywiście, jeśli ma się poczucie przynależności do polskiego ludu.
Przepraszam za patos, ale o tych sprawach nie można inaczej. |
|
| m.a. |
| Środa 25-11-2009 |
|
17393. | Odnośnie wpisu numer: 17388 Co by nie mówić, ceny obecne i tamte nie mają wiele wspólnego
z "ludzką ekonomiką". Mówię o prospołecznej ekonomii według Kołodki.
Ale dalej ci powiem. Tamto mleko po 15 złotych niektórzy kupowali, mieszali ze zbieraną śmietana i odstawiali do skupu. |
|
| Egenia Pigwowa z Daula |
| Środa 25-11-2009 |
|
17392. | Odnośnie wpisu numer: 17390 Po co szczepić się na zwykła grypę (rodzina z grupy A/H1N1), skoro tak czy siak zachorujemy ( w najgorszym przypadku). Szczepionka jedynie łagodzi objawy. A na ptasią grypę H5N1 czy świńską H1N1v szczepionek nie ma. Grupy wirusów z rodziny A/H1N1 szybko ulegają mutacji i uodporniają się. Zapewne szczepionki, które są na rynku nie są już skuteczne nawet przeciwko zwykłej grypie.
Proszę o zwrócenie uwagi na oznaczenia wirusów. A/H1N1 to rodzina wirusów, w której znajduje się m.in. zwykła grypa, nowa grypa zwana grypą meksykańską, świńska grypa oraz grypa hiszpanka.
Natomiast świńska grypa ma oznaczenie H1N1v wprowadzone w czerwcu tego roku aby ją odróżnić od pozostałych.
Sprawa z wycofaniem szczepionek jest bardzo podejrzana i może być tylko przykrywką do większej sprawy, którą może być to iż szczepionki mogą okazać się nie skuteczne lub co gorsza w ogóle nie działają. To taka teoria spiskowa ;-)
Więcej informacji znajdziecie w internecie ;-) Szukajcie a znajdziecie. |
|
| rudy wiewior |
| Środa 25-11-2009 |
|
17391. | Odnośnie wpisu numer: 17389 "oko", bez obrazy - ale napisałeś to co napisałeś. Gdyby takie fajerwerki nietolerancji płynęły z zapyziałego Podlasia, z ambon lub wsi gdzieś pod Białymstokiem to ok.
Ale Iława to inna bajka i normalni ludzie. Przynajmniej walczmy, by było
ich coraz więcej, więc nie najeżdżaj choćby na homoseksualistów.
Zrozumiałe dla Pana? |
|
| Paulina |
| Środa 25-11-2009 |
|
17390. | Firma farmaceutyczna GlaxoSmithKline zaalarmowała służbę zdrowia w Kanadzie, że 172 tys. szczepionek przeciw A/H1N1 wprowadzonych na rynek może stanowić zagrożenie dla życia.
GlaxoSmithKline wydała oświadczenie informujące o tym, że jedna z partii szczepionek wyprodukowanych przez firmę może być niebezpieczna dla pacjentów. Partia zawierała 172 tys. szczepionek, jednak firma odmówiła komentarza na temat tego ile osób zostało już zaszczepionych wadliwym lekiem. Firma zwróciła się do kanadyjskich władz o natychmiastowe zaprzestanie szczepień. Tylko w Kanadzie zostało już rozdzielone
7,8 mln szczepionek. (na podstawie: Fox News) |
|
| Jarosław Synowiec |
| Środa 25-11-2009 |
|
17389. | Odnośnie wpisu numer: 17385 Meritum sprawy było inne, tylko niektórzy wybrali lub rozmyli moje intencje. Radzę przeczytać poprzednie wpisy, bo inaczej to wypowiedź Pani sprowadza sie do stwierdzenia: "Wie, że dzwonią, ale nie wie w którym kościele". |
|
| oko |
| Środa 25-11-2009 |
|
17388. | Odnośnie wpisu numer: 17373 To chyba ci się coś w główce pomieszało.
Skoro kiedyś skupowano mleko o wartości tłuszczu ponad 3% za 20 zł, a
litr mleka o zawartości tłuszczu poniżej 1% sprzedawali za 15 zł, to chyba coś innego niż skupowanie mleka po 80 groszy a sprzedaż masła za 5,40 zł PLN.
A może chodziło o dokopanie poprzedniemu ustrojowi, a że nie masz pojęcia w czym, to dowalasz akurat w temacie, który tamte czasy pokazuje w dobrym świetle.
Bo nie wszystko co wtedy było, było złe... |
|
| Grisza, lat 52 |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17387. | Odnośnie wpisu numer: 17383 A czy europan Lisek obiecywał, że spędzi choć chwilę w Iławie?
Zabiegał tylko o głosy poparcia i je otrzymał. Co bardziej krytyczni wątpili
w wymierne korzyści z pracy europosłów Liska czy Kurskiego dla naszego miasta i regionu. Można więc wrócić do dyskusji na Forum sprzed kilku miesięcy.
Poza tym i mimo tego, niech ktoś np. zaprosi wybrańców do Iławy, np. miejska Platforma Obywatelska, jakiś jej komitet wyborczy, koło miejskie. A może ci panowie coś "dla nas" jednak robią, a my żyjemy w zupełnej nieświadomości. |
|
| wilczek |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17386. | NIE CHCESZ MNIEĆ GORONCZKI, TO ZBIJ SE TERMOMETR
- z wypowiedzi doktora honoris causa, profesora Lecha Wałęsy |
|
| były radny Urzędu Parafialnego |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17385. | Odnośnie wpisu numer: 17375 Widać, że wpis napisany przez "tutejszego" - co jak się stąd ruszy, to
na jeden dzień i z tej prowincjonalnej perspektywy układa sobie w głowie obraz świata!
W Warszawie swego czasu poznałam wielu gejów, czasami od osób trzecich dowiadywałam się, że ktoś jest tej orientacji - z wyglądu zupełnie normalny chłopak.
Był taki fryzjer z Iławy, zaszczuwany za gejostwo, wyjechał do stolicy, mieszka dziś z chłopakiem, pracuje - jest szczęśliwy, anonimowy. Tu każdy kto inny niż "wszyscy z naszej wsi" - wróg!
Nasuwa się pytanie - skąd pewność, że Twojego dziecka nie uczy gej?
Chodzisz za wszystkimi nauczycielami z lornetką po drzewach! Ludzie,
nie pozwólmy zaśmiecać tego forum ludziom ograniczonym, proszę! |
|
| Hellen, jak najbardziej hetero - mająca to zresztą gdzieś! |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17384. | Jestem zbulwersowany zachowaniami iławskich kierowców. Nagminnie jadąc samochodem korzystają z komórki, co jest karane mandatem 200 zł. Nawet robią to w sposób wyzywający i ostentacyjny, w obecności policjantów patrolujących ulicę. Co się z nami dzieje? I dziwie się, że nowy komendant powiatówki spoza układów, nie podejmie się totalnej akcji zwalczania tego wykroczenia. Kilka akcji i po sprawie. Ale musiałby karać wszystkich, łącznie z radnymi powiatowymi, członkami zarządu, starostą, który pewno też z komórki korzysta jadąc samochodzikiem. Komendant tego nie zrobi, bo odetną mu pomoc finansową, a policji już na paliwo brakuje i naboje do strzelania. |
|
| Qyx-121314 |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17383. | Odnośnie wpisu numer: 17381 Jakoś zniknął nam w tej całej wielkiej polityce nasz europoseł Lisek.
Przed wyborami Iława wiązała z nim wieeeeelkie nadzieje, a teraz
ni słychu, ni widu.
Może Kurier przeprowadziłby jakiś wywiad? |
|
| oko |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17382. | GRATULACJE!!! Dla naszej sympatycznej koleżanki redakcyjnej Justyny Jaskólskiej! Jej tekst pt. „A jednak się kręci” został dostrzeżony i wygrał konkurs LOCAL PRESS w kategorii „biznes”.
Do konkursu organizowanego przez ogólnopolskie Stowarzyszenie
Gazet Lokalnych wpłynęło ponad tysiąc prac w ośmiu kategoriach dziennikarskich i dwóch fotograficznych. Teksty oceniało jury,
którego przewodniczącym był Tomasz Wróblewski.
W piątek 20 listopada w Warszawie w Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyła się uroczysta gala, podczas której ogłoszono wyniki i wręczono nagrody pieniężne. Honorowym patronem konkursu LOCAL PRESS, a także gościem gali był Marszałek Sejmu RP Bronisław Komorowski.
Przeczytaj nagrodzony reportaż wcieleniowy:
http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Wycieczki-promocyjne-z-prezentacja-atrakcyjnych-produktow/2248 |
|
| Jarosław Synowiec & Radosław Safianowski |
| Iława, Wtorek 24-11-2009 |
|
17381. | POLSKA PANNA NIKT
Stary dowcip: Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. Co mam robić? – pyta pacjent. – Następny, proszę – odpowiada lekarz. „Będą twarde i długie negocjacje” – zapewniał premier Tusk, lecąc na szczyt do Brukseli. Ledwie doleciał, a już ogłoszono wybór prezydenta Unii i szefowej jej dyplomacji. Jeśli były negocjacje, to bez nas. I to jest ta fundamentalna zmiana, jaka nastąpiła po rządach PiS, kiedy to ponoć Polska była w Europie ignorowana.
„Panie prezydencie Tusk” – powiedział wiceprezydent USA Joe Biden do polskiego premiera, wizytując nasz kraj. I wcale nie życzył mu wyborczego zwycięstwa w 2010 roku. Raczej nie wiedział, z kim rozmawia. Mieliśmy być szóstym filarem Unii (po Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Hiszpanii), a jesteśmy jedną z wielu belek. Powód jest prosty: filarami są kraje, które nie tylko mają własną politykę, ale też starają się ją narzucić innym.
W poprzednich latach Polska była przez wielu unijnych przywódców mocno krytykowana, bo chciała być ważna tak samo jak ich kraje. Inna sprawa, jak nam wychodziła realizacja tych planów. Media i politycy w Niemczech, we Francji czy w Belgii jeździły po polskich władzach jak po łysej kobyle, bo chciały nas zepchnąć do roli statysty, bo polskie aspiracje były sprzeczne z ich interesami. To zrozumiałe. Zresztą na Zachodzie bardzo łatwo jest wywołać w mediach kampanię negatywną, jeśli tylko służy ona strategicznemu interesowi kraju. Inaczej u nas: tu się z lubością przywala tylko swoim – zgodnie z zamówieniem z zagranicy.
Największą ambicją obecnego rządu Donalda Tuska było włączenie się do europejskiego main-streamu [głównego nurtu]. I to się udało. Teraz nikt w Brukseli czy innych stolicach nie zastanawia się, jakie jest stanowisko nieprzewidywalnej Polski, lecz wie, że jest takie, jakie być powinno. Wszyscy nas już lubią i dlatego mogą nas kompletnie ignorować. Teraz jesteśmy wreszcie „tymi poczciwymi Polakami”. Tyle że poczciwców w Europie jest masa, a mają taki status, bo reprezentują małe kraje. W dodatku o zdanie nie pyta się klonów Merkel czy Sarkozy’ego, lecz oryginały, więc nasza rola często ogranicza się do potakiwania. Jeśli to jest to historyczne osiągnięcie polskiej polityki, to tylko pogratulować.
Nie ma się zatem co dziwić, że kilka godzin przed wyborem ważnych przywódców unijnej polityki polski premier nie wie, że wszystko już dawno ustalono. Albo wie, ale co ma powiedzieć. Nie ma się też co dziwić, że rosyjski ambasador przy NATO Dmitrij Rogozin w żywe oczy kpi sobie z ministra Radosława Sikorskiego, sugerując, że jest „politycznym karłem” z kompleksem przegranej walki o stanowisko sekretarza generalnego Paktu. Rogozin jest bezczelny, bo wie, że może Sikorskiego ignorować. To jest zapewne ten brakujący dowód na fantastyczne ostatnio stosunki polsko-rosyjskie.
Lepiej być krnąbrnym podskakiwaczem, z którym trzeba się liczyć, niż potulnym potakiwaczem, o którego istnieniu można spokojnie zapomnieć. Na uroczystości 20-lecia obalenia muru berlińskiego tylko Lech Wałęsa próbował być krnąbrny. I to jego zapamiętano, a nie legion bezbarwnych wazeliniarzy. |
|
| Stanisław Janecki, WPROST |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17380. | Odnośnie wpisu numer: 17373 A pamiętacie kuriozalność cen nawet w tzw. Sklepie Firmowym przy ulicy Grunwaldzkiej [w Iławie], gdzie produkty mleczarskie powinny [!] być z założenia najtańsze...
Natomiast po nowym roku 1 kilowat prądu (z tzw. dostawą do odbiorcy) przekroczy 1 zł. |
|
| Egenia Pigwowa z Daula |
| Wtorek 24-11-2009 |
|
17378. | Odnośnie wpisu numer: 17375 Na zapyziałej prowincji w takim kraju jak Polska może i trzeba się z tym ukrywać i to jest chore. Kluby gejowskie są normą w każdej europejskiej metropolii, w Wa-wie jakoś widok gejowskiej pary też nikogo nie dziwi...
Co można mieć przeciwko gejom? Pewno mniej niż przeciwko głupkom.
Mnie homoseksualizm nie przeszkadza - niech sobie każdy własne życie
urządza jak chce, głupota zaś mnie mierzi i tyle. |
|
| bora |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17377. | Odnośnie wpisu numer: 17365 Pytasz, co można mieć przeciwko gejom?
Otóż można mieć takie oto zastrzeżenie fundamentalne, iż ze zbliżenia gejów i lesb kompletnie nic nie wynika. Kompletnie nic, poza ulotnym uniesieniem, które tylko dlatego jest zapamiętywane, gdyż musi być notorycznie powtarzane.
Matka Natura na ten sposób wymyśliła porządek Wszechrzeczy, że wszystko, każdy organizm, każda cząsteczka składa się z dwoistości materii. Dwoistości, która jest kłopotem (zagadką) i uzupełnieniem (kluczem).
Jeśli "unosisz się" inaczej, jesteś odszczepieńcem. |
|
| Sokrates |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17376. | Odnośnie wpisu numer: 17373 A w jakim sklepie masło tyle kosztowało? |
|
| Eskulapski |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17375. | Odnośnie wpisu numer: 17365 Alfredo! Czytaj po prostu ze zrozumieniem. Po co te inwektywy? Co ma
wiek do tego...? Komunistom też wydawało się, że są awangardą świata
pracy.
Ciekawe czy chciałbyś, by Twój syn przyprowadził narzeczonego, albo
wychowawca Twojego dziecka był śliczny gejuś? Przemyśl to sobie.
Całuski na dobranoc. |
|
| oko |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17373. | Odnośnie wpisu numer: 17370 Jeszcze sześć miesięcy temu kostka masła z Mlekovity kosztowała około 2.80-3.10 zł przy cenia skupu mleka 1.20 zł za litr od krowy. Dziś ta sama kostka masła z Mlekovity kosztuje aż (!) 5.40 zł, przy cenie skupu mleka zmalałej do (!) 60-80 groszy.
Myślę, iż jest to rodzaj ekonomi socjalistycznej, takiej jak w latach `80,
bo wówczas mleko skupowali np. 20 zł za litr od krowy dojnej, natomiast
w klepach spożywczych litr mleka w butli kupowałam za 15 złotych. |
|
| Egenia Pigwowa z Daula |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17372. | Odnośnie wpisu numer: 17369 W Anglii poszedłbyś za takie oświecenie mózgowe do więzienia [...] |
|
| Kaleo |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17371. | Odnośnie wpisu numer: 17233 [...] [...] [...] Jesli jest ci zimno i jestes glodny idz tam do pracy, dają zupy na kartki, najlepiej zebys byl zarejestrowany w urzedzie pracy to dostaną na ciebie dotacje. Po 2 latach cie zwolnią, gdy nie bedą mieli interesu i przyjmą nastepnych. Niewazne, ze byles dobrym pracownikiem, nie chorowales. Gdy zlamiesz sobie rękę, też nie masz co szukać w zakładzie jak się pojawisz.
[...] nie wspomnę już o traktowaniu ludzi, darmowych odrobkach (pezy).
Gdy nie mieli ludzi na sobotę do pracy, to wystawiali pezy. Z góry było to narzucone od dyrekcji. W takich warunkach jak tam panują powinno być płacone "szkodliwe". To jest hałas o rozpuszczalnik, który się tam rozlewa litrami dziennie i wdycha. |
|
| zakręcona |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17370. | To nie cud i nie bajka...
Od 1 stycznia 2010 r. wzrasta podatek paliwowy dla oleju napędowego.
Dzięki obietnicom Donalda Tuska i jego zkłamanej sfory, za podwyżkę
ropy zapłacimy tym razem bez zmrużenia oka aż 16 groszy więcej!
To nie cud i nie bajka...
Ciekawe jak ustawi w Iławie podatki lokalne kolega partyjny Donalda T.
- Włodzimierz Ptasznik. Jak sądzicie...? |
|
| anty-komuch |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17369. | Kobieto, ty puchu marny i móżdżku nędzny!
Dla mnie mnie gej z gejem to jak pies z kobietą. |
|
| Qyx-121314 |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17368. | Odnośnie wpisu numer: 17365 Geje nie potrafią m.in. rodzić dzieci, więc w większej skali są zgubą
dla świata i jego rozwoju... |
|
| krzyk z obrazu |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17367. | Odnośnie wpisu numer: 17366 Tekst niżej pasuje mi. Właśnie, coś trzeba zrobić z tzw. centrum Iławy, czyli "niby" Starym Miastem, którego architektura stanowi komunistyczny surrealizm.
Z brzegami Jezioraka Dużego niewiele da się dziś zrobić, a prosi się, aby poprowadzić - szczególnie od dzikiej plaży - piękny spacerniak i drogę rowerową brzegiem w kierunku na północ, nawet do Makowa. Bo skoro
brzegi są niedostępne, gdyż sprzedano działki łącznie z nabrzeżem oraz dostępem do wody, to będą dziś kłopoty z taką inwestycją. Nikt o tym
nie pamiętał, aby tylko sprzedać (byłe władze Iławy - miasta i gminy). |
|
| były radny Urzędu Parafialnego |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17366. | Patrzę tak po tej Iławie i się zastanawiam: będzie tu jeszcze fajniej niż jest? Bo przecież źle nie jest. Skąd jednak narzekania? O tym w dalszej części. Sprawy wyglądają tak, że pewnie jednak lepiej będzie, bo lepiej wciąż się robi. Kwestia zasadniczą jest pytanie: na ile może być lepiej?
W teorii może być o wiele lepiej, bo wiele rzeczy na nas czeka. Tzn. my czekamy. My – mieszkańcy gródka nad Jeziorakiem. Jeziorak wydaje się tu kwestią zasadniczą, ale o tym także później.
Co się dzieje? Kryzys nadszedł, ale jakoś zbyt dotkliwy w swej ogólności chyba nie jest. Mam nadzieję, że nie zje nam możliwości, które proponuje nam Unia Europejska ze swoimi funduszami pomocowymi – bo jeśli stanie się inaczej, to żal i wstyd pamiętać będziemy dekadami. Szansę od losu dostaliśmy taką, jakiej żaden z rządów nie dostał w niedawno zmarłej krainie między NRD a ZSRR. Polska odrzucając po wojnie Plan Marshalla skazała się na zacofanie pod skrzydłami Moskwy, czego efekty widzimy niestety ciągle. Marazm trwał przecież do niedawna, aż w końcu udała się nam ta sztuka i stając się częścią Europy już zjednoczonej dołączyliśmy do biesiadników korzystających z obficie zastawionego stołu. Stołu pełnego najprzeróżniejszych posiłków w postaci finansowej pomocy dla takich biedaków jak i my. Czemuż więc z niego nie czerpać, skoro głód inwestycji jest w całym kraju więcej niż boleśnie odczuwalny? Ból jest nieznośny i w Iławie, chyba nikt nie przeczy. Dlaczego więc się nie uginamy pod ciężarem banknotów, skoro inne miasta, często mniejsze niż nasze potrafią wykorzystać obecne realia? Czy to pytanie retoryczne?
Często porównujemy się do Ostródy i na nią narzekamy, ale popatrzmy chociaż tam: jaki już dzisiaj Aquapark ma Ostróda, gdzie w tym jesteśmy my? Dopiero startujemy. Jak pięknie potraktowano w tym mieście brzegi jezior a co robimy my? Tam latem kwitnie przemysł turystyczny i miło w tych miejscach po prostu pochodzić nie łamiąc sobie przy tym nóg. Widać jakaś wizję choćby w takich małych całkiem sprawach, jak nowa fontanna tu i ówdzie, nowy pomost, etc.
Właśnie: fontanna. Czy pan burmistrz Iławy Ptasznik zainteresował się choćby jak wygląda nasza Iława pod kątem fontann właśnie? W wielu miejscach na CAŁYM świecie fontanny są sporym wyróżnikiem fragmentów miast. Są okazałe, zabytkowe, zwyczajnie ładne, lub funkcjonalne – gdzieniegdzie można wejść i w upalny dzień po prostu zmoczyć nogi. Będąc dwa lata temu w Berlinie stałem w kolejce do takiej jednej właśnie, bo upał był niemiłosierny i rzesza ludzi po prostu do tych oczek wodnych wchodziła, by pobrodzić i zaznać ulgi. A u nas?
Nasze fontanny to czysty PRL w jego sztandarowym wydaniu! Miast zdobić – szpecą. Bo nawet poczciwa Żabka w miniparku: żeby nieco uroku dodać temu miejscu nie trzeba wcale tak wiele, ale póki co to wygląda to co roku tak jakby grafficiarze z nudów coś tam popsikali a za rok – znowu brzydko. Pozostałe trzy fontanny na Starym Mieście, to już w ogóle tragedia: wielkie, brzydkie, brudne, często zapchane, lub wysuszone – dramat! Czasami wstydziłem się pokazując znajomym te chyba gomułkowskie jeszcze cuda, gdy z jednej z tych fontann woda podskakiwała na wysokość około 5 cm. A zabierają tyle przestrzeni. Nie lepiej byłoby je rozwalić, cały plac wyłożyć polbrukiem, nasadzić kilka drzewek może, czy ustawić kilka ławek, stolików, no coś po prostu w tym miejscu zmienić. Śmiechem historii jest, że nasze Stare Miasto nie ma w sobie NIC, dosłownie NIC starego. A przecież i inne miasta ciężko doświadczyła wojna, lub powojnie i teraz nabierają blasku (vide Olsztyn, Elbląg, Kołobrzeg). Są pieniądze, są możliwości, więc trzeba działać!
Panie burmistrzu Iławy! Jeżeli teraz nie uda nam się podskoczyć z inwestycjami, to nie zdarzy się to już nigdy. I to nie może być działanie na zasadzie: „odmalujemy krawężniki i będzie ładnie” – to musi być działanie wykraczające poza ten zastany, stary porządek. Na zasadzie „nie łatamy wciąż tej samej drogi - robimy estakadę i obwodnicę, nową!”. Bo o to chodzi, by nie cerować dziurawego płaszcza, ale kupować nowy, najnowszy. Nie głaskać zastanego porządku i czekać w ciszy śmierci tego miasta, ale rozwijać je, natychmiast! W międzywojniu Gdynia była wioską rybacką, by w przededniu II wojny światowej stać się jednym z większych portów Europy. No ale pan Kwiatkowski miał wizję, której nam najwyraźniej brakuje. Pomysł okładania bloków na Starym Mieście jakimiś płytami mającymi upodobnić te budynki do kamienic był może i dziecinny, ale jednak pewnym pomysłem był. Porzucono go już na amen? Może dałoby się w tym miejscu wybudować jakąś chociaż jedną stylową kamienicę z pubem i kawiarnią na parterze? Zamiast tego prostokątnego, zmieniającego swoje przeznaczenie klocka z jednej strony… Może jacyś planiści mają pomysł na zagospodarowanie naszej „starówki”, bo może dzięki temu udałoby się wymyślić coś na zasadzie centrum miasta? Bo tak między Bogiem a prawdą: gdzie w Iławie mamy centrum? A przecież miejsce łączące mieszańców jest potrzebne jak deszcz grzybom. Oczywiście w rozsądnych proporcjach.
Ja też – jak i wiecznie na fotkach uśmiechnięty Pan Burmistrz – jestem zadowolony z kierunku przemian w Iławie, bo w ostatnich latach mamy widoczny rozwój: hala sportowa, Galeria Centrum, Galeria Jeziorak, nowy amfiteatr, piękny kinoteatr, obwodnice, Hotel Stary Tartak (może i ten nowy hotel Grand Tiffi w końcu ruszy), ale wciąż myślę, że to o wiele za mało. Kiedy zaczniemy zagospodarowywać Jeziorak? Jego brzegi od strony miasta – o to mi chodzi. Czym byłby Malbork bez zamku, Gierłoż bez bunkrów, Częstochowa bez klasztoru, a czym jest Iława bez Jezioraka? Kto by do nas przyjechał, gdybyśmy Jezioraka nie mieli? A w takim razie jak my wykorzystujemy te przepiękne jezioro? Cóż, z jego wodą jak jest - każdy widzi. Znam stanowisku Sanepidu w tej sprawie i wiem, że woda pod kątem bakteriologicznym jest czysta, jednak jego zerowa przejrzystość powoduje, że niektórzy do niej wchodzić nie chcą.
Pozostaje sprzęt pływający i imprezy okolicznościowe, które uatrakcyjnią pobyt nad brzegiem. Czyli jak to wygląda w Iławie? Według mnie nijak. Wypożyczenie kajaka, lub roweru wodnego w sezonie, to marzenie ściętej głowy, bo ich ilość woła o pomstę do nieba. No i dochodzi do tego często opłakany stan techniczny sprzętu. W zeszłym roku znajomi spędzili godzinę na rowerze, w którym urwał się przerdzewiały ster i kręcili się w kółko po jeziorze za Wielką Żuławą aż wreszcie przyszła pomoc z brzegu i ściągnęła ich na brzeg. Czy ktoś ich przeprosił? Nie, za plecami poszła tylko uwaga, że to ich wina, hmmm…
Jakiś czas temu szukałem czegoś do wypożyczenia na jakieś dwie godziny, spory z tym kłopot miałem, bo te nieliczne jednostki napędzane siłą mięśni wypłynęły w siną dal. Znalazłem w końcu wolny sprzęt, nie udało się go jednak wypożyczyć, bo pan właściciel (?) nie miał drobnych, by wydać mi resztę z banknotu. On nie był zainteresowany zarobkiem, ja widząc jego podejście, straciłem zainteresowanie jego usługami. Takich przykładów można zawsze podać więcej. Nikomu tu nie chcę nic osobiście zarzucać, ale nie promujemy się niemal w ogóle przez takie działania. |
|
| altruista |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17365. | Odnośnie wpisu numer: 17363 Nie rozumiem co można mieć przeciwko gejom?
W którym wieku żyjesz, ptasi móżdżku? |
|
| Alfredo |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17364. | Odnośnie wpisu numer: 17345 Pan Grabowski to oczywiście znakomity przedsiębiorca i teraz jest zajęty poważnymi sprawami w swojej branży odzieżowej.
Inwestycja hotelowa w Iławie ma czas, lecz dla nas mieszkańców Iławy
to nie jest dobra wiadomość. Chcielibyśmy...? |
|
| HK 007 |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17363. | Odnośnie wpisu numer: 17360 Jeśli postęp mierzyć ilością aborcji, gejów, eutanazji, burdeli, zoofilów,
nekrofilów itp. - to masz rację. |
|
| oko |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17362. | Odnośnie wpisu numer: 17359 Polacy owszem, obudzą się, ale po kolejnym zniewoleniu, kiedy kajdany zapną nim na ręce, a knutem po grzbiecie będą ich smagać zaborcy. Skończmy dyskusję ze zdrajcami, mają w Polsce przewagę w głosie.
Im tylko bat na grzbiet. |
|
| Solidarny 13.12.1981 |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17361. | Roszczenia byłych właścicieli z Niemiec są już faktem.
Ciekawe ile takich wniosków wpłynie w powiecie iławskim?
Podobno stronę niemiecką reprezentuje kancelaria Senyszyna?
Czy to prawda? |
|
| oko |
| Poniedziałek 23-11-2009 |
|
17360. | Odnośnie wpisu numer: 17357 Oni bronią tego co w Polsce najbardziej zapyziałe i denne.
Zapomniałeś jeszcze o obrońcy Rydzyku z Torunia! |
|
| Jaśko |
| Niedziela 22-11-2009 |
|
17359. | Odnośnie wpisu numer: 17347 Niepokoj budzi to, ze premier tego kraju, [Polski], zanim zostal tym premierem nawolywal do nieposluszenstwa wobec prawa, namawiajac
do nieplacenia abonamentu telewizyjnego (wbrew obowiazujacym przepisom).
Niepokoj budzi ostatnio szczegolnie to, ze premier wracajac z unijnych wyborow tzw. prezydenta Unii obwiescil Polakom, ze bedzie w szybkim trybie zmienial konstytucje, by wybierac kazdorazowo prezydenta, nie
w wyborach powszechnych, a tylko przez parlament.
W tym czasie, gdy prezydent Kaczynski chory przebywa w szpitalu, Tusk premier tego kraju, nawoluje nagle do szybkich zmian w konstytucji, by wywrocic ustroj tego panstwa na podobny do tego, jaki jest na Kremlu.
Widocznie jego ostatnia wizyta tam - w Brukseli - uzbroila go w nowe pelnomocnictwa.
Donald Tusk wmawia nam Polakom, ze nie stac nas teraz na prezydenta
z wyborow w pelni demokratycznych..
Ten premier przechodzi teraz na rzadzenie w stylu unijnym, pelnym,
jak sie okazuje, zakulisowych, gabinetowych ustalen.
Tylko tak dalej...
Czas sie obudzic temu krajowi. |
|
| Krzyk z obrazu |
| Niedziela 22-11-2009 |
|
17357. | Odnośnie wpisu numer: 17349 Co ty chcesz od Giertycha, Rydzyka, Kaczyńskich?
Wolisz różnej maści komuchów i zdrajców? Przynajmniej Ci ludzie bronią polskiej racji stanu! Po wojnie AK-owców też odzierano z czci. Najpierw poznaj poglądy prawicy, a później szczekaj! |
|
| oko |
| Niedziela 22-11-2009 |
|
|
|